To były nasze pierwsze zawody. Jednodniowy piknik Cross Country organizowany przez automobilklub łódzki. Nasz explorer jeszcze praktycznie seryjny, na oponach nalewkach. Zajęliśmy drugie miejsce.
Niestety zdjęcia zaginęły gdzieś na starych dyskach, pozostał filmik oraz puchar. Filmik onboard kręcony był kamerą od alarmów przypiętą do relingu, a komputer leżał na tylnym siedzeniu przypięty pasami. O GoPro nikt wtedy nawet nie marzył.